17
10
2018
odwiedź nas

Rok ETANCO w Polsce

Dokładnie rok temu Grupa Etanco, która obsługuje 18 tys. klientów w ponad 50 krajach, sfinalizowała przejęcie GBO Fastening Systems wraz z zakładem produkcyjnym w Ornecie. Jerzy Górczyński, Managing Director polskiego oddziału Etanco, podsumowuje dotychczasową działalność w Polsce.

– Wraz z akwizycją GBO Fastening Systems Sp. z o.o. firma Etanco weszła do Polski. Od sfinalizowania przejęcia zakładu produkcyjnego w Ornecie w województwie warmińsko-mazurskim minął prawie rok. Co przez ten czas zmieniło się w Waszej pracy?
Jerzy Górczyński: Wejście Etanco do Polski oznaczało dla nas duże zmiany. Musieliśmy dopasować naszą dotychczasową pracę do międzynarodowych standardów Grupy Etanco. Przeszliśmy proces rebrandingu: mamy nowe logo, identyfikację wizualną, materiały marketingowe. Otworzyliśmy także nową siedzibę w Warszawie, która docelowo pełnić będzie funkcję centrum
szkoleniowego i showroomu. Zakład produkcyjny w Ornecie unowocześnia się i przygotowuje na produkcję nowych łączników i zamocowań. Uruchomiliśmy szóstą linię malowania automatycznego.
Ostatnio, w oparciu o sygnały z rynku, zmodernizowaliśmy nasze stanowiska automatycznego klejenia opakowań, bazując na rozwiązaniach amerykańskiego producenta Nordson EFD. Wejście Etanco do Polski było dla nas wyzwaniem, ale udało się przekuć je w sukces. Zmiany dały nam impuls do rozwoju, a wraz z Etanco pojawiły się nowe możliwości, m.in. rozszerzenia oferty produktowej.

– A co te zmiany oznaczają dla klientów?regaly
JG: Jak zapewne nasi klienci mogli się już przekonać, zmiany nie dotyczyły naszych dotychczasowych produktów, które nadal odznaczają się najwyższą jakością i niezawodnością. Zmieniły się jedynie nieznacznie opakowania produktów, które teraz dostępne są z logo Etanco.
Pozostały również znaki towarowe: charakterystyczny X na pudełkach i materiałach marketingowych oraz dobrze rozpoznawalna cecha G na łbach wkrętów farmerskich. Chcieliśmy, aby proces rebrandingu przebiegał sprawnie i płynnie, a klienci byli odpowiednio poinformowani
o tych zmianach. Dlatego w każdym zbiorczym pudełku znajduje się ulotka informująca o przyczynie zmian oraz czego one dotyczyły, a dzięki szerokiej kampanii informacyjnej uniknęliśmy zbędnego zamieszania. Klienci bez problemu przyjęli nowe opakowania. Jednak to tylko zmiany wizualne, a najważniejszą korzyścią dla klientów są nowe produkty.

– Jakich nowych produktów klienci mogą się spodziewać w najbliższym czasie?
JG: Pierwszymi nowymi produktami z katalogu Grupy Etanco, które pojawiły się w naszej polskiej ofercie, są kotwy mechaniczne przeznaczone do mocowania w betonie zarysowanym i niezarysowanym, wykonane ze stali węglowej oraz nierdzewnej. Wybrane modele posiadają certyfikat sejsmiczny do pracy w środowisku narażonym na drgania. Zastosowanie znajdują w instalacji m.in. ogrodzeń, bram, barierek, poręczy, balustrad, słupów, regałów, fasad oraz konstrukcji stalowych.
Ofertę uzupełniły także tuleje wykonane z wysokiej jakości poliamidu PA6 (samogasnący), które znajdą zastosowanie w specjalnych inwestycjach wymagających spełnienia zaostrzonych przepisów przeciwpożarowych. Wymienić możemy też wkręty nierdzewne A4 typu Drillnox TH6 i TH12, przeznaczone do montażu blach profilowanych do konstrukcji stalowej o podwyższonej odporności antykorozyjnej do klasy C5/I-M.
Pracujemy jednocześnie nad rozwojem lokalnie produkowanego asortymentu. W naszej ofercie pojawiły się nowe długości tulei teleskopowych, dzięki czemu zwiększyliśmy grubość mocowania hydro- i termoizolacji dachów płaskich do 700 mm. System ten składa się z tulei plastikowej oraz stalowego łącznika mechanicznego i służy do mocowania do podłoży z profilowanych blach stalowych, betonowych i drewnianych. Gwarancją bezproblemowego montażu jest specjalnie zaprojektowana ostra końcówka tulei, która ułatwia i przyspiesza perforację pokrycia wodochronnego. Łączniki izolacyjne Etanco przeznaczone do mocowania materiałów izolacyjnych, charakteryzują się wysoką odpornością antykorozyjną zgodną z wymogami, jakie są stawiane zamocowaniom na dachach płaskich.

– Czy zdradzi Pan plany Etanco na przyszłość?
JG: Nasze najbliższe plany to na pewno dalszy rozwój oferty produktowej i wprowadzanie w Polsce kolejnych nowości, które są już w międzynarodowej ofercie Grupy Etanco. W związku z tym rozwinie się także zakład produkcyjny w Ornecie. Obecnie inwestujemy w kolejne maszyny, dzięki którym uruchomimy nowe technologie. Stale pracujemy nad naszym serwisem w kontekście poszerzania usług i udoskonalania obsługi klienta, zgodnie z hasłem powtarzanym przez Ronana Lebarut, prezesa Grupy Etanco: „Być innowacyjną firmą, to nie tylko wprowadzać ciągle nowe produkty. Bycie innowacyjnym oznacza posiadać wszystkie rozwiązania, których klienci potrzebują, a przy tym stale się rozwijać”.

Źródło: Dachy 7/2018 str. xx oraz Fachowy Dekarz & Cieśla 5/2018 str. 16